poniedziałek, 29 kwietnia 2013

tort gitara -podejście numer dwa!

Jak zwykle w cienkiej jakości zdjęcie. Ale co tam . To tort na 18 mojej Miśki ,która ubóstwia moje wypieki z niewiadomych przyczyn.Tak też było tym razem ,gdy zobaczyła tort rzuciła mi się na szyje dziękując stokrotnie . Jakby ktoś nie wiedział Misia gra na gitarze i jest fanką Elvisa i Slasha. Tort jak zwykle przysporzył mi trudności i stresów bo na imprezie urodzinowej miało znaleźć się 40 osób co mogło się równać 40 opiniom, a dla mnie stres ponad miarę. W kuchni czuje się o wiele lepiej. Jeśli chodzi o tort to spodem jest ciasto czekoladowe Buddy'ego Valastro z siekanymi migdałami i czekoladą, a krem to świeża śmietana z kiślem wiśniowym ,wiśniami i spirytusem. Po za tym dużo masy cukrowej i pracy . :)
Tu możecie jeszcze zobaczyć solenizantkę z tortem.
Ew.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz